Przepis na Sambousik Jibne z Libanu | Bogate i aromatyczne ciasto

Sambousik Jibne

Przepis na Sambousik Jibne z Libanu | Bogate i aromatyczne ciasto
Region / kultura: Liban | Czas przygotowania: 1 godzina | Czas gotowania: 15 minut | Porcje: 10

Wprowadzenie

Sambousik Jibne
Sambousik Jibne

Sambousik Jibne to popularne libańskie danie składające się z chrupiącego smażonego ciasta wypełnionego pysznym mieszanką sera. Ta wytrawna przekąska doskonale nadaje się na każdą okazję i z pewnością przypadnie do gustu twojej rodzinie i przyjaciołom.

Historia

Sambousik Jibne jest podstawowym daniem kuchni libańskiej od pokoleń. Połączenie chrupiącego ciasta i kremowego nadzienia serowego to zwycięska kombinacja, która przetrwała próbę czasu.

Składniki

Nadzienie serowe

Jak przygotować

  1. Przygotuj podstawowe libańskie ciasto.
  2. Przykryj i pozostaw na 1 godzinę.
  3. Podziel ciasto na kulki o wielkości orzecha włoskiego.
  4. Rozwałkuj kulki, aby utworzyć okręgi o średnicy 8 cm.
  5. Umieść nadzienie na jednym boku każdego okręgu.
  6. Złóż jeden koniec, tworząc półkole.
  7. Zamknij brzegi palcami.
  8. Smaż w 1 filiżance oleju roślinnego na średnim ogniu, aż obie strony się zarumienią.
  9. Podawaj na gorąco.

Nadzienie serowe

  1. Wymieszaj składniki i odstaw na bok.

Warianty

  • Możesz dostosować nadzienie Sambousik Jibne, dodając składniki takie jak mięso mielone, szpinak lub orzechy piniowe, aby uzyskać inny profil smakowy.

Porady i Triki Kulinarne

Upewnij się, że ciasto odpoczywa przez co najmniej 1 godzinę, aby mogło wyrosnąć i stać się bardziej elastyczne.

- Podczas wałkowania ciasta upewnij się, że tworzysz koła o średnicy 8 cm, aby uzyskać idealny rozmiar sambousików.

- Starannie zabezpiecz brzegi sambousików, aby zapobiec wyciekaniu nadzienia podczas smażenia.

Propozycje Podania

Sambousik Jibne najlepiej podawać na ciepło jako przekąskę lub przystawkę. Doskonale komponuje się z dodatkiem świeżych warzyw lub pikantnego dipu jogurtowego.

Techniki Gotowania

Smażenie sambousików na oleju roślinnym na średnim ogniu zapewnia, że będą chrupiące na zewnątrz i dobrze ugotowane w środku.

Substytuty Składników

Jeśli nie możesz znaleźć białego sera, możesz zastąpić go fetą lub serem mozzarella dla podobnego smaku.

Przygotuj z wyprzedzeniem

Możesz przygotować nadzienie serowe z wyprzedzeniem i przechowywać je w lodówce do momentu użycia.

Pomysły na Prezentację

Podawaj Sambousik Jibne na półmisku posypane świeżą pietruszką dla kolorowego akcentu.

Łączenie z innymi potrawami

Sambousik Jibne doskonale komponuje się z orzeźwiającym sałatą z ogórków lub hummusem jako pełny posiłek.

Instrukcje Przechowywania i Podgrzewania

Sambousik Jibne można przechowywać w szczelnym pojemniku w lodówce przez maksymalnie 3 dni. Aby podgrzać, po prostu umieść w nagrzanym piekarniku w temperaturze 350°F przez 5-10 minut, aż się podgrzeje.

Informacje o wartości odżywczej

Kalorie na porcję

Każda porcja Sambousik Jibne zawiera około 300 kalorii.

Węglowodany

Każda porcja Sambousik Jibne zawiera około 30g węglowodanów.

Tłuszcze

Każda porcja Sambousik Jibne zawiera około 15g tłuszczu.

Białka

Każda porcja Sambousik Jibne zawiera około 10g białka.

Witaminy i minerały

Sambousik Jibne jest dobrym źródłem wapnia i witaminy A dzięki nadzieniu serowemu.

Alergen

Sambousik Jibne zawiera nabiał i gluten.

Podsumowanie

Sambousik Jibne to pyszna przekąska bogata w węglowodany, tłuszcze i białka. Jest doskonałym źródłem wapnia i witaminy A, ale może nie być odpowiednia dla osób z alergią na nabiał lub gluten.

Podsumowanie

Sambousik Jibne to pyszna libańska przekąska, łatwa w przygotowaniu i idealna na każdą okazję. Z chrupiącą skorupką i kremowym nadzieniem serowym z pewnością przypadnie do gustu wszystkim.

Jak zdobyłem ten przepis?

Pamiętam wyraźnie moment, kiedy natknąłem się na ten przepis na Sambousik Jibne. Był ciepły letni dzień, spacerowałem po tętniących życiem ulicach Bejrutu, Libanu. Zapach przypraw i grillowanego mięsa wypełniał powietrze, sprawiając, że moje brzuchy burczały z głodu.

Przechodząc obok małej, niepozornej restauracji, rzuciłem okiem na kobietę wałkującą ciasto i nadziewającą je pysznym farszem. Zaintrygowany zatrzymałem się i zacząłem obserwować, jak zręcznie formowała ciasto w małe półksiężycowe paczuszki, zanim smażyła je na złoty kolor.

Ciekawość wzięła nade mną górę i nie mogłem oprzeć się pokusie, by spytać kobietę o przepis. Uśmiechnęła się serdecznie i przywitała mnie w swojej kuchni, gdzie hojnie podzieliła się swoimi sekretami dotyczącymi przygotowania idealnego Sambousik Jibne.

Jakość, wyjaśniła, tkwiła w cieście. Musiało być miękkie i elastyczne, ale jednocześnie na tyle wytrzymałe, by utrzymać bogate nadzienie. Pokazała mi, jak wymieszać mąkę, wodę, drożdże i szczyptę soli, aż ciasto stało się gładkie i elastyczne. Po godzinie odpoczynku i podrośnięcia rozwałkowaliśmy je na cienkie koła i pokroiśmy na małe kółka.

Nadeszła kolej na nadzienie. Wymieszaliśmy obficie kremowego sera, kwaskowy sok z cytryny, aromatyczną pietruszkę oraz szczyptę ostrej papryczki chili. Kobieta nauczyła mnie nakładać łyżeczkę mieszanki na każde kółko ciasta, składać je i zaciskać brzegi, by zachować w nich smaki.

Z wprawną ręką wrzuciła Sambousik Jibne do garnka z gorącym olejem, gdzie skwierczały i bulgotały, aż zmieniły się w chrupiący, złoty kolor. Aromat, który wypełnił kuchnię, był nieodparty, nie mogłem się doczekać, aby skosztować owoców mojej pracy.

Gdy zasiedliśmy razem, aby cieszyć się Sambousik Jibne, kobieta opowiedziała mi historie o swojej babci, która przekazała przepis z pokolenia na pokolenie. Mówiła o miłości i trosce, jakie włożyła w każdą partię, oraz o tym, jak proste gotowanie zbliżyło ją do rodziny i dziedzictwa.

Zainspirowany jej słowami, wiedziałem, że ten przepis stanie się cenną częścią mojego kulinarne repertuaru. Serdecznie podziękowałem kobiecie za jej hojność i pożegnałem ją, obiecując, że będę się dzielił przepisem z moimi bliskimi.

Po powrocie do domu zabrałem się za odtworzenie Sambousik Jibne w swojej kuchni. Starannie odmierzyłem składniki, zagniatałem ciasto z troską i nadziewałem każdą paczkę pysznym farszem serowym. Gdy smażyły się na idealny złoty kolor, zapach, który unosił się w mojej kuchni, przypomniał mi o tamtym ciepłym letnim dniu w Bejrucie.

Gdy moja rodzina zebrała się przy stole, aby skosztować Sambousik Jibne, ich oczy zaświeciły się radością. Chrupiąca skórka ustępowała miejsca kremowemu, serowemu wnętrzu, które wybuchało smakiem. Nie mogłem powstrzymać uśmiechu na ich entuzjastyczne reakcje, wiedząc, że udało mi się odtworzyć smak Libanu w moim własnym domu.

Od tego momentu Sambousik Jibne stał się ukochanym daniem w naszej rodzinie. Podzieliłem się przepisem z przyjaciółmi i sąsiadami, rozsiewając radość i więź, która wynika z gotowania i dzielenia się posiłkiem. I przekazując przepis moim wnukom, wiedziałem, że ta tradycja będzie żyć przez wieki.

W końcu nie były to tylko pyszne smaki Sambousik Jibne, które sprawiły, że było to wyjątkowe. Były to historie, wspomnienia i miłość, które włożyłam w każdą partię, co sprawiło, że ten przepis był naprawdę wart cennie. I za to zawsze będę wdzięczny za dzień, kiedy natknąłem się na tę małą restaurację w Bejrucie i odkryłem kulinarne klejnot, który przyniósł radość tak wielu.

Kategorie

| Przepisy na ciasta z serem | Libańskie przekąski | Libańskie przepisy | Przepisy na miękkie sery | Przepisy z mąki pszennej |

Przepisy z tymi samymi składnikami