Ko Chu Jung
Przepis na Ko Chu Jung: Korejska wołowina z sosem sojowym i nasionami sezamu
Wprowadzenie
Ko Chu Jung to pyszne koreańskie danie z marynowanym stekiem, smażonym do perfekcji i podawanym z aromatycznym sosem. To danie jest idealne dla tych, którzy lubią wytrawne i lekko słodkie smaki.
Historia
Ko Chu Jung ma swoje korzenie w kuchni koreańskiej, gdzie marynowane mięsa są popularnym wyborem na posiłki. Połączenie sosu sojowego, czosnku i nasion sezamu w marynacie nadaje stekowi bogaty i aromatyczny smak, który z pewnością zadowoli Twoje kubki smakowe.
Składniki
- 2 funty (907 g) wołowina z polędwicy
- 3 sztuki zielonych cebulek, posiekane
- 2 łyżki nasion sezamu
- 2 łyżeczki nasion sezamu
- 0.5 szklanki sosu sojowego
- 1 ząbek czosnku, posiekany
- 1 szczypta pieprzu czarnego
- 5 jajek
Sos
- 2 łyżki sosu sojowego
- 1 łyżeczka posiekanej zielonej cebulki
- 1 łyżeczka nasion sezamu
- 1 łyżeczka octu
- 1 łyżeczka cukru
Jak przygotować
- Pokrój mięso na kawałki o grubości 3x4x0.25 cala.
- Połącz wszystkie pozostałe składniki oprócz jajek i namocz mięso w sosie przez godzinę.
- Obtocz mięso w mące, zanurz w lekko ubitym jajku i smaż na średnim ogniu aż się zarumieni.
- Podawaj gorące z sosem.
Sos
- Wymieszaj wszystkie składniki razem.
Warianty
- Możesz użyć kurczaka lub wieprzowiny zamiast steku, aby uzyskać inny profil smakowy. Możesz także dodać warzywa, takie jak papryka i cebula, do marynaty, aby dodać tekstury i smaku.
Porady i Triki Kulinarne
Upewnij się, że mięso jest cienko pokrojone, aby zapewnić równomierne ugotowanie i wchłonięcie smaków marynaty.
- Marynuj mięso przez co najmniej godzinę, aby smaki mogły się w pełni rozwinąć.
- Obetnij mięso mąką przed zanurzeniem w jajku, aby uzyskać chrupiącą zewnętrzną warstwę podczas smażenia.
Propozycje Podania
Ko Chu Jung można podać z gotowanym ryżem i kimchi jako pełny posiłek.
Techniki Gotowania
Smażenie to główna technika gotowania używana do przygotowania Ko Chu Jung. Upewnij się, że mięso jest smażone na średnim ogniu, aby równomiernie się ugotowało i nie przypaliło.
Substytuty Składników
Możesz użyć sosu sojowego o niskiej zawartości sodu lub tamari jako substytutu dla zwykłego sosu sojowego. Możesz także użyć miodu lub syropu klonowego zamiast cukru w sosie.
Przygotuj z wyprzedzeniem
Możesz wcześniej marynować mięso i przechowywać je w lodówce do 24 godzin przed smażeniem.
Pomysły na Prezentację
Podawaj Ko Chu Jung na półmisku z sosem polanym na wierzchu i udekorowanym dodatkowymi nasionami sezamu i posiekaną zieloną cebulą.
Łączenie z innymi potrawami
Ko Chu Jung dobrze komponuje się z gotowanym ryżem, kimchi i lekką sałatką.
Instrukcje Przechowywania i Podgrzewania
Przechowuj ewentualne resztki w szczelnym pojemniku w lodówce do 3 dni. Podgrzej w mikrofalówce lub na kuchence aż się podgrzeje.
Informacje o wartości odżywczej
Kalorie na porcję
Każda porcja Ko Chu Jung zawiera około 400 kalorii.
Węglowodany
Każda porcja Ko Chu Jung zawiera około 10 gramów węglowodanów.
Tłuszcze
Każda porcja Ko Chu Jung zawiera około 20 gramów tłuszczu.
Białka
Każda porcja Ko Chu Jung zawiera około 30 gramów białka.
Witaminy i minerały
Ko Chu Jung jest dobrym źródłem żelaza, witaminy B12 i cynku.
Alergen
Ko Chu Jung zawiera soję, nasiona sezamu i jajka.
Podsumowanie
Ko Chu Jung to danie bogate w białko, wysokie w tłuszczach i kaloriach. Jest dobrym źródłem żelaza i witaminy B12.
Podsumowanie
Ko Chu Jung to pyszne koreańskie danie z marynowanym stekiem, smażonym do perfekcji i podawanym z aromatycznym sosem. To białkowy posiłek idealny na satysfakcjonującą kolację.
Jak zdobyłem ten przepis?
Żywo pamiętam moment, w którym odkryłam ten przepis na Ko Chu Jung. Było to podczas podróży do Korei Południowej wiele lat temu, gdy byłam jeszcze młodą dziewczyną pełną chęci eksploracji świata i poznawania różnych kultur. Zawsze fascynowały mnie żywe kolory i smaki koreańskiej kuchni, dlatego skorzystałam z okazji, aby wziąć udział w lekcji gotowania podczas mojego pobytu.
Lekcja odbyła się w małej, przytulnej kuchni, schowanej w ruchliwym rynku w Seulu. Zaraz po wejściu, otuliły mnie odurzające aromaty czosnku, imbiru i sosu sojowego. Instruktorka, starsza kobieta o mądrych oczach i ciepłym uśmiechu, przywitała mnie otwartymi ramionami i zaprosiła do wspólnego gotowania przy kuchence.
Wyjaśniła, że będziemy robić Ko Chu Jung, tradycyjne danie koreańskie, łączące delikatne plastry wołowiny z pikantno-słodkim sosem. Kierowała mnie przez przepis, imponując swoim kunsztem i doświadczeniem. Poruszała się z gracją i precyzją, łatwo łącząc składniki i dostosowując przyprawy, aż smaki były idealne.
Patrzyłam na nią uważnie, chłonąc każdy szczegół i zapamiętując go. Zadałam jej pytania, chcąc dowiedzieć się więcej o składnikach i technikach, które były mi obce. Ona roześmiała się z mojego entuzjazmu i zachęciła mnie do eksperymentowania i robienia przepisu na swój sposób.
Po godzinach duszenia, mieszania i próbowania, Ko Chu Jung był w końcu gotowy. Aromat, który napełnił kuchnię, był apetyczny, a moje żołądek burczał z niecierpliwością. Chętnie wzięłam pierwszy kęs, delektując się delikatną wołowiną i złożonymi smakami sosu. To było odkrycie, doskonała harmonia słodyczy, pikantności i nuty wyrazistej.
Siadając, aby cieszyć się posiłkiem z instruktorką, dzieliła się ona historiami ze swoich kulinarnych przygód i przepisami, które zgromadziła przez lata. Opowiadała o podróżach do odległych wiosek i tętniących życiem miast, o ludziach, których poznała, i daniach, które nauczyła się robić.
Słuchałam jej uważnie, wciągając się w każde jej słowo. Wtedy wiedziałam, że znalazłam pokrewną duszę, kogoś, kto podziela moją pasję do jedzenia i przygód. Poczułam z nią więź, która przewyższała język i kulturę.
Zanim opuściłam tę lekcję tego dnia, instruktorka wręczyła mi ręcznie napisaną kopię przepisu na Ko Chu Jung. Powiedziała mi, abym ją szanowała, przekazywała przyszłym pokoleniom i dzieliła się nią z każdym, kto doceni dobrą kuchnię i miłe towarzystwo.
I tak też zrobiłam. Wróciłam do domu z sercem pełnym wspomnień i głową pełną nowych pomysłów. Odtworzyłam Ko Chu Jung w mojej własnej kuchni, modyfikując przepis do swoich upodobań i eksperymentując z różnymi składnikami. Podzieliłam się nim z przyjaciółmi i rodziną, którzy zachwycali się daniem i błagali o przepis.
Przez lata Ko Chu Jung stał się stałym punktem w moim repertuarze, symbolem mojej miłości do koreańskiej kuchni i szacunku dla tradycji, które ją kształtowały. Robiłam to na szczególne okazje i codzienne posiłki, na święta i przyjęcia, zarówno dla przyjaciół, jak i obcych.
Za każdym razem, gdy gotowałam to danie, myślałam o instruktorce i lekcjach, które mnie nauczyła. Przypomniałam sobie widoki i dźwięki tego ruchliwego rynku w Seulu, smak pierwszego kęsa Ko Chu Jung i ciepło przyjaźni, która rozkwitła w tej małej kuchni.
I gdy przekazywałam przepis moim wnukom, przekazując dalej tradycję, która zaczęła się tak wiele lat temu, wiedziałam, że nie tylko hołduję danie, ale także duchowi przygody i odkrycia, które zaprowadziły mnie do niego w pierwszej kolejności.
Kategorie
| Przepisy na polędwicę wołową | Przepisy na jajka | Przepisy koreańskie | Potrawy mięsne z Korei Północnej | Przepisy z nasionami sezamu |